Zanim kupisz auto, sprawdź jego historię. Co Polacy sądzą o tej możliwości?
W tym roku do Polski wjedzie od 940 do 960 tys. samochodów używanych, jak pokazują prognozy Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar. Można spodziewać się spadku cen, odmłodzenia parku samochodów i ogromnej podaży odpowiadającej na rosnący popyt. W związku z radykalnym drożeniem aut nowych, Polacy chętnie decydują się na używki.
Polacy interesują się historią
A jaki jest stosunek rodaków do sprawdzania historii pojazdów, które zamierzają zakupić? Odpowiedź na to pytanie, ale i wiele innych, przynosi raport firmy Carfax, która zajmuje się śledzeniem historii pojazdów z drugiej ręki na całym świecie, w tym także u nas.
Jak czytamy, spośród wszystkich używanych aut, które zmieniły właściciela i były dostępne w Polsce od początku 2024 roku, 46 proc. pochodziło z importu. Jeśli chodzi o deklaracje, to Polacy uważają, że badanie historii jest ważne (80 proc. mówi, że ma wpływ na ich decyzję o zakupie). Z kupujących jedna trzecia weryfikuje historię pojazdów zawsze, a 16 proc. często.
Carfax przypomina, że z bazy 23 milionów aut 59 proc. pochodzi z zagranicy, a aż 37 proc. doznało wcześniej uszkodzeń. Ta skala pokazuje, że rodacy decydujący się na wnikliwe sprawdzenie historii oddalają od siebie ryzyko dokonania złej decyzji o zakupie. – Obserwujemy wyraźny trend w kierunku korzystania z niezależnych źródeł informacji. Dzięki temu konsumenci mogą podejmować bardziej świadome decyzje zakupowe, minimalizując ryzyko związane z nabyciem pojazdu z ukrytymi wadami. To szczególnie istotne, kiedy rozważamy zakup samochodu z importu, ponieważ stan techniczny wielu z nich może być wyzwaniem dla nowego właściciela – mówi Robert Lewandowski, dyrektor rozwoju biznesu w Polsce w Carfax Europe.
Bite czy nie bite?
Jakie informacje z historii auta są istotne dla kupujących (i sprawdzających auto przed kupnem)? Tu nie ma zaskoczeń. Kluczowe informacje (78 proc.) dotyczą wypadków i uszkodzeń, 47 proc. – przebiegu, 40 proc. – własności. Z danych zleceniodawcy wynika jasno, że tylko 16 proc. aut miało jednego właściciela, a 4 proc. sfałszowany przebieg (cofnięty licznik).